Czy można zrobić tak, by strzałka automatycznie „odpalała” potrzebne zasoby do jazdy np. u kolarza w trakcie wyścigu? Można 

W kolarstwie jest tak, że żeby jeździć szybko na rowerach trzeba jeździć i trenować. Mówi się też, że żeby skorzystać z tego wszystkiego, co wytrenowane np. na zawodach umysł potrzebuje być przygotowany – na zawodach lub treningu z innymi osobami jest dużo więcej bodźców, nawet inne, niż w czasie jazdy 1:1, m. in. są przede wszystkim ludzie, podświadomie uruchamiają się różne procesy i mechanizmy, które służą lub nie. A że w czasie jazdy przychodzi również zmęczenie to dlaczego by nie skorzystać z hipnozy sportowej i „podkręcić” możliwości zawodnika do jego dostępnego mu maksimum?

Więc tuż przed startem zawodnika na MTB w Zielonej Górze, razem pojechaliśmy na chwilę na trasę, gdzie były strzałki oznaczające trasę, a że ich jest bardzo dużo na rundzie, zdecydowałem to wykorzystać poprzez założenie m. in. znaczników wizualnych aktywujących automatycznie odpowiednie stany i wytrenowane schematy na podświadomości.

Użyłem szybkiej indukcji, by wprowadzić osobę w stan głębokiego rozluźnienia na stojąco i poprzez odpowiednie sugestie zrobiliśmy tak, że na białą strzałkę na niebieskim tle odpalał się stan spokoju i koncentracji, skupienia na tu i teraz, na tym co robi w tej chwili na rowerze, żadnych myśli o tym co było lub co będzie – m. in. idealny przejazd, płynna jazda, mocne podjazdy, płynne pokonywanie zakrętów i na czarną strzałkę na różowym tle – aktywowany stan wysokiego poczucia własnej wartości, pewności siebie i szybkiej regeneracji.

10 min roboty, mega dobra jazda, non stop gaz, był moment zmęczenia, tylko że wtedy pojawiła się znowu strzałka i podświadomość zabrała się po raz kolejny do roboty. Słowa na mecie? Te strzałki są i już zawsze będą wyjątkowe 

Do organizatorów Kaczmarek Electric MTB daliśmy z uśmiechem znać, by nie zmieniali kolorów strzałek